:: Archiwum - edycja letnia 2012

 

:: Misiek odzyskał tytuł
15 lipca 2012 r.

Lider Rankingu misiek (1) i wicelider, który bronił tytułu zdobytego wiosną - joda (4) po raz drugi z rzędu spotkali się w finale rozgrywek. Panowie zafundowali publiczności emocjonujące spotkanie, obfitujące w huraganowe wymiany i efektowne zagrania. Chociaż obu stronom zdarzały się także proste błędy, to jednak mecz stał na wysokim poziomie i mógł się podobać. Zaczęło się od prowadzenia miśka, który wygrał trzy pierwsze gemy. Obrońca tytułu otrząsnął z zaskoczenia i szybko wyrównał stan seta, a ofensywna gra przyniosła efekt – po półgodzinie joda objął prowadzenie. Wymiany z minuty na minutę były coraz bardziej dynamiczne, finaliści popisywali się całym wachlarzem umiejętności. Dość często następowały przełamania, które szybko były odrabiane, więc przewaga graczy ograniczała się do maksymalnie dwóch gemów. Jednym z przełomowych momentów był gem przy prowadzeniu jody 4:2 i jego serwisie. Gdyby mistrz wiosny wykorzystał podanie - drugi set był na wyciągnięcie ręki. Po zaciętej walce to misiek przeważył szalę na swoją korzyść, a potem poszedł za ciosem i wygrał jeszcze trzy kolejne gemy i całego seta.

Aż trzy kwadranse trwała trzecia odsłona finału. Na początku przeważał joda, ale misiek objął prowadzenie w siódmym gemie. Od tego momentu zawodnicy regularnie przegrywali własny serwis, co zwiększyło tylko atrakcyjność widowiska. W ostatnim gemie podawał misiek, ale tym razem nie wypuścił z rąk tego atutu. Przystępując do czwartego seta joda miał świadomość niekorzystnej sytuacji i rozpoczął bardzo agresywnie: po sześciu minutach prowadził 2:1. Wkrótce miało się okazać, że misiek na nic więcej już nie pozwoli. Precyzyjne i piekielnie mocne zagrania miśka oraz błędy jody spowodowały, że ostatnia część pojedynku różniła się nieco od pozostałych: można było odnieść wrażenie, że joda, przegrywając kolejne gemy, pogodził się już z przegraną. Misiek pewnie kontrolował grę, a w decydującym gemie dysponował serwisem. Wykorzystał już pierwszą piłkę meczową, co miało miejsce po stu czterdziestu dwóch minutach meczu. Finał sędziowany był przez gregora.

Misiek odzyskał tytuł mistrzowski po zaledwie jednym turnieju i zdobył swoją piątą statuetkę. Wyrównał tym osiągnięciem ilość tytułów zdobytych przez sonnego, co stanowi doskonały punkt wyjścia do pogoni za rekordzistą w tej dziedzinie - gregorem (osiem zwycięstw). Jeśli utrzyma tak dobrą formę - trudno będzie go pokonać. Jednocześnie rywalizacja dwóch najsilniejszych obecnie zawodników turnieju (miśka i jody) zapowiada się niezwykle ciekawie, bowiem wystartują jesienią z identyczną liczbą punktów w Rankingu. Jeśli więc dojdzie do ich bezpośredniego spotkania - stawka meczu będzie bardzo wysoka: oprócz Złotej Piłki dla Mistrza triumfator zajmie prestiżowe pierwsze miejsce w rocznym podsumowaniu i zdobędzie trofeum dla Najlepszego Zawodnika Sezonu.

Rezultaty
Finał

15.VII
misiek
(1) vs joda (4) 3:1 (4:6, 6:4, 7:5, 6:2)

 

:: Misiek walczy o odzyskanie tytułu
14 lipca 2012 r.

Półfinał pomiędzy liderem Rankingu miśkiem (1) a gregorem (3) rozstrzygnął się szybko, bo po zaledwie siedemdziesięciu pięciu minutach. Misiek zaczął profesjonalnie, skupiony na grze. Ale nie musiał zbyt wiele robić, bowiem gregor popisywał się festiwalem autów. To ciasto pomyłek nadziewane było wspaniałymi zagraniami miśka, pokazującego świetną formę. Sytuacja taka trwała niezmiennie przez dziewięć gemów, wszystkich przegranych przez gregora, niektórych po jego czterech kolejnych błędach. Dopiero w gemie dziesiątym gregor próbował się zrehabilitować i zagrać na poziomie półfinałowym. Postawił miśkowi twarde warunki i po żywiołowych wymianach wyszedł w drugim secie na prowadzenie 5:4. Nie miał szans na piłkę setową, bowiem to misiek dysponował w kolejnym gemie serwisem. Potem gregor jeszcze raz prowadził 6:5, ale sytuacja się powtórzyła i wreszcie nastąpił tie-break, wygrany pewnie przez miśka.

A zatem, podobnie jak w najważniejszym meczu edycji wiosennej, w finale zagrają misiek - o odzyskanie straconego tytułu i joda (4), który tego tytułu będzie bronił. Bilans ich dotychczasowych meczów jest remisowy, więc praktycznie każdy wynik jest możliwy. Z drugiej strony: sytuacja, w której ci sami gracze spotykają się w drugim z rzędu finale nie zdarzała się w historii turnieju zbyt często - to dopiero trzeci taki przypadek. W dwóch poprzednich w drugim meczu wygrywał obrońca tytułu...

Zapraszamy wszystkich chętnych!

Rezultaty
Półfinał

12.VII
misiek
(1) vs gregor (3) 2:0 (6:0, 7:6 [7-3])

 

:: Joda w finale, przed nami ostatnie dwa mecze
9 lipca 2012 r.

Turniej główny powoli ma się ku końcowi. Przed nami już tylko dwa mecze: jeden półfinał i potyczka o mistrzowskie laury. Już dziś wiadomo, że świeży wicelider Rankingu joda (4) będzie bronił tytułu zdobytego wiosną. A było to tak: po zamieszaniu z awansami w grupie A joda ostatecznie trafił na rozstawionego z szóstką paco. Rywal próbował paru sztuczek, ale joda pewnie pokonał go w dwóch setach i wskoczył na drabinkę jako ćwierćfinalista. Z powodu rozgrywania meczu w etapie dodatkowym z dość dużym opóźnieniem joda zaakceptował sytuację, w której musiał rozegrać mecz 1/4 finału następnego dnia. Jego przeciwnikiem był świetnie spisujący się w rozgrywkach grupowych bodzio, który m.in. wyeliminował szczęściarza (5). Jednak po zaledwie pięćdziesięciu pięciu minutach gry okazało się, że joda jest poza jego zasięgiem. Tym samym obrońca tytułu z marszu trafił do półfinału, gdzie... nie ma przeciwnika. Prezent w postaci awansu do najważniejszego pojedynku turnieju zapewnił mu wojtekmoryn (7), który pokonał po morderczej walce sumiego i po raz pierwszy od czterech lat awansował do najlepszej czwórki. Najwyraźniej jednak nie spodziewał się, że dotrze do tego etapu rozgrywek, bowiem w okresie rozgrywania półfinałów... zaplanował wyjazd. I takim sposobem joda stanął przed szansą na drugie turniejowe zwycięstwo.

Ćwierćfinał z udziałem lidera Rankingu miśka (1) rozegrano już tydzień temu. Ostatnim meczem pierwszej rundy turnieju głównego była potyczka gregora (3) i qlexa (8). Było całkiem sporo ciekawych sytuacji i zaciętej walki. Dawny mistrz grał rozważnie i precyzyjnie, co dla koncertowo popełniającego błędy qlexa musiało się skończyć wysoką porażką. Po półtorej godzinie wyłoniono półfinalistę, który zmierzy się teraz z miśkiem.

Rezultaty

Etap dodatkowy

4.VII
joda
(4) vs paco (6) 2:0 (6:2, 6:4)

Ćwierćfinały

5.VII
joda
(4) vs bodzio 2:0 (6:2, 6:1)

sumi vs wojtekmoryn (7) 0:2 (6:7 [1-7], 4:6)

8.VII
gregor
(3) vs qlex (8) 2:0 (6:2, 6:1)

Półfinał

8.VII
wojtekmoryn (7) vs joda (4) 0:2 walk. (0:6, 0:6)

 

:: Bezprecedensowa zmiana; turniej główny rozpoczęty
3 lipca 2012 r.

Po podsumowaniu wyników eliminacji pierwsze miejsce w grupie A zajął mike. Nie wywalczył awansu na korcie, lecz w wyniku otrzymania dwóch walkowerów. I choć obydwa były zgodne z regulaminem - mike zaproponował, że jednak rozegra mecz z paco (6). W turnieju Majaki Cup chodzi przede wszystkim o walkę na korcie i postawę fair play. Dlatego Organizator zdecydował się na krok nie mający precedensu w dotychczasowej historii zawodów: już po podsumowaniu eliminacji anulowano punktację meczu mike vs paco, aby można go było rozegrać na korcie. Wszystko odbyło się za wiedzą i zgodą zawodników, których wynik mógłby dotyczyć w dwóch kolejnych etapach turnieju. W sobotę doszło więc do spotkania, które wygrał zdecydowanie paco. Po tym zwycięstwie trzeba było na nowo podsumować wyniki grupy - pierwszą pozycję zajął dotychczasowy wicelider tomi, paco zdobył awans do etapu dodatkowego, zaś mike, początkowo premiowany udziałem w ćwierćfinale, ostatecznie odpadł po eliminacjach.

W etapie dodatkowym pozostał do rozegrania mecz jody (4) i paco (6). Dwa pozostałe pojedynki zostały już rozstrzygnięte. Wynik jednego ustalono z pomocą regulaminu, bowiem rozstawiony z dwójką carlos uległ kontuzji, w wyniku której musiał założyć gips na kostkę i wycofać się z gry. Tym samym beneficjentem tej sytuacji został sumi, na którego drodze w ćwierćfinale stoi wojtekmoryn (7). Drugi mecz trwał tylko pięćdziesiąt minut: gregor (3) zdecydowanie pokonał lopeza i trafił do najlepszej ósemki, gdzie jego przeciwnikiem będzie qlex (8).

Nie próżnuje także lider Rankingu misiek (1), który czeka już na swojego półfinałowego rywala. W meczu ćwierćfinałowym szybko i zdecydowanie pokonał tomiego i jest faworytem górnej części drabinki.

Rezultaty

Grupa A

Wynik anulowany:
paco
(6) vs mike 0:2 walk. (0:6, 0:6)

30.VI
paco
(6) vs mike 2:0 (6:2, 6:2)

Etap dodatkowy

1.VII
II. carlos (2) vs sumi 0:2 walk. (0:6, 0:6)
III. gregor (3) vs lopez 2:0 (6:0, 6:2)

Ćwierćfinał

2.VII
misiek
(1) vs tomi 2:0 (6:0, 6:3)

 

:: Rozgrywki grupowe zakończone, rozstawieni wchodzą do gry
27 czerwca 2012 r.

Dopiero wczoraj zakończyły się przedłużone eliminacje grupowe i wszystko się wyjaśniło.

W grupie A na pierwszym miejscu znalazł się mike, który przegrał jeden mecz, a w dwóch pozostałych przypadkach otrzymał walkowery od przeciwników. Taka sytuacja była możliwa ze względu na niedotrzymanie terminów przez paco; mike nie wyraził zgody na rozegranie meczu w innym terminie i zgodnie z regulaminem o jego wyniku rozstrzygnął organizator.

W grupie B wiadomo było jedynie, że wojtekmoryn (7) wyjdzie z grupy, pozostałe mecze dopiero czekały na rozegranie. Najpierw seneka stanął naprzeciw lopeza i mimo twardej i nieustępliwej postawy został pokonany w dwóch długich setach. Zwycięstwo dla lopeza oznaczało, że on i wojtekmoryn wygrali eliminacje - pojedynek pomiędzy nimi rozstrzygał jedynie o kolejności zajmowanych miejsc w grupie. Następnego dnia dość szybko okazało się, że wojtekmoryn bez większego trudu pokonał lopeza w dwóch setach i zgarnął premię za awans do ćwierćfinału. Lopeza czeka etap dodatkowy i starcie z gregorem (3).

W grupie C dokończony został mecz z soboty - sumi podejmował kicię. Przypomnijmy: po półtorej godzinie zaciętej walki przerwano grę przy stanie 1:1 w setach. Chociaż kicia próbowała na wszelkie sposoby przypieczętować swój udział w zawodach zwycięstwem, to pięćdziesięciu pięciu minutach musiała skapitulować i oddać upatrzone drugie miejsce w grupie sumiemu. Zwycięzca w etapie dodatkowym zmierzy się z carlosem (2).

W grupie D rozgrywki zakończyły się w terminie, więc nie oglądając się na innych lider Rankingu misiek (1) dał szansę na awans kondziowi w meczu etapu dodatkowego. W pierwszym secie kondzio dał z siebie wszystko i o wyniku zdecydował tie-break. Niewiele brakowało do sensacji, ale misiek wytrzymał presję i wygrał seta, co było jednym z powodów zdominowania rywala w drugiej odsłonie. Kondzio żegna się z turniejem, a przeciwnikiem miśka w ćwierćfinale będzie mike.

Rezultaty

Grupa A

24.VI
paco
(6) vs mike 0:2 walk. (0:6, 0:6)


Grupa B

25.VI
seneka
vs lopez 0:2 (5:7, 4:6)

26.VI
lopez vs wojtekmoryn (7) 0:2 (3:6, 2:6)

Grupa C

23, 26.VI
sumi
vs kicia 1:2 (4:6, 6:4, 6:3)

Etap dodatkowy

26.VI
I. misiek (1) vs kondzio 2:0 (7:6 [7-4], 6:3)

 

:: Eliminacje prawie rozstrzygnięte
24 czerwca 2012 r.

Jako pierwsi rozstrzygnęli eliminacje zawodnicy z grupy D. Stawką ostatniego spotkania pomiędzy kondziem a szczęściarzem (5) był awans do etapu dodatkowego. Obydwaj mieli na koncie porażki z nieźle dysponowanym bodziem i ochotę na wyjście z grupy. Wcześniej spotkali się tylko raz i po zaciętym meczu wygrał wówczas w trzech setach szczęściarz. Tym razem zaczęli bardzo ostrożnie i pierwszy set był dość wyrównany. W drugim szczęściarz niemal całkowicie kontrolował wynik i szybko doprowadził do seta rozstrzygającego. Wtedy kondzio znów odskoczył na 5:2, dotarł do pierwszej piłki meczowej i... nie wykorzystał ani tej, ani kilkunastu następnych, które miał w kolejnych gemach. Szczęściarz wygrał cztery gemy z rzędu i kondzio z trudem doprowadził do tie-breaka. Tu już jednak nie miał większych problemów i po dwóch godzinach zmagań dopiął swego i zajął w grupie drugą pozycję. Brak awansu szczęściarza jest dość niespodziewany i nie ma stuprocentowej pewności, że znajdzie się on jesienią w puli rozstawionych zawodników.

W grupie A, po nieeleganckim pożegnaniu się z zawodnikami i turniejem przez debiutanta macia, doszło do pojedynku, który przybliżył paco (6) do awansu. Jego przeciwnikiem był, już z awansem w kieszeni, tomi. W ciągu dziewięćdziesięciu minut paco nie pozwolił tomiemu na zbyt wiele i podreperował zdobycz punktową zdecydowanym zwycięstwem.

Ostatni mecz w grupie C także trwał dziewięćdziesiąt minut, ale to nie wystarczyło do rozstrzygnięcia. Został przerwany po tym czasie z powodów technicznych. W pojedynku z sumim pokazała wreszcie pazurki kicia, która wygrała pierwszego seta i uległa nieznacznie w drugim. Dokończenie niebawem, na pewno będzie emocjonująco!

Rezultaty

Grupa D

22.VI
kondzio
vs szczęściarz (5) 1:2 (6:3, 1:6, 7:6 [7-3])

Grupa A

23.VI
tomi
vs paco (6) 0:2 (2:6, 2:6)

19.VI
macio vs tomi 0:2 walk. (0:6, 0:6)
mike vs macio 2:0 walk. (6:0, 6:0)

Grupa C

23.VI
sumi vs kicia 4:6, 6:4, mecz przerwany

 

:: Dwie kolejki, dwie kontuzje, dwie niespodzianki i dwa awanse
18 czerwca 2012 r.

Jesteśmy już po dwóch tygodniach rozgrywek i powoli wyłania nam się obraz formy poszczególnych zawodników. Edycja rozpoczęła się od rezygnacji dwóch zawodników: toma i efendi. Pierwszy doznał kontuzji, drugiemu zaś kontuzja się odnowiła i chyba nieprędko pojawi się ponownie na kortach.

W grupie A najciekawszym meczem i zarazem dość dużą niespodzianką okazało się być spotkanie rozstawionego z wysokim szóstym numerem paco i debiutującego w zawodach macia. Pierwszy set skończył się dość szybko, w drugim paco stawiał większy opór. Nic to jednak nie pomogło, bo po dziewięćdziesięciu minutach debiutant zaliczył pierwsze zwycięstwo w swoim inauguracyjnym pojedynku i wygląda na to, że jest teraz faworytem grupy.

W grupie B dwa zwycięstwa odniósł wojtekmoryn (7), który najpierw pokonał senekę, a później nie pozwolił na rozwinięcie skrzydeł drugiemu debiutantowi - piterowi. Chociaż w drugim starciu pierwszy set musiał zostać rozstrzygnięty w tie-breaku, to wojtekmoryn rozwiał później wątpliwości, kto dziś jest lepszy na korcie i praktycznie ma awans w kieszeni.

Pewnym uczestnikiem ćwierćfinałów jest qlex, który w grupie B dość łatwo pokonał dwoje przeciwników: kicię i sumiego. Ta dwójka właśnie rozegra ostatni mecz grupowy, którego wynik zdecyduje o awansie do etapu dodatkowego. Komplet punktów należy do qlexa pauzującego przez najbliższe dwa tygodnie.

Czarnym koniem rozgrywek okazał się póki co bodzio. Najpierw z kondziem zaczął od straty dwóch gemów, aby szybko wygrać siedem kolejnych. W drugiej części wydawało się, że role się odwróciły: bodzio był w defensywie, a kondzio prowadził już 4:1. Jednak stracił zimną krew i zaczął popełniać dużo błędów, co umiejętnie wykorzystał bodzio po stu pięciu minutach wykorzystując piłkę meczową. Jakże zdziwiony musiał być bodzio, kiedy, po niezłym meczu z kondziem, w pojedynku z piątym zawodnikiem Rankingu - szczęściarzem - przegrał pierwszego seta w nieco ponad piętnaście minut. Szybko jednak otrząsnął się z marazmu i zmienił sposób gry. Tym razem to szczęściarz poczuł się trochę zdezorientowany i szybko pozwolił na wyrównanie stanu meczu. Rozstrzygająca odsłona rozpoczęła się nerwowo, ale szczęściarz zaczął grać coraz pewniej i nie bez wysiłku doprowadził przy prowadzeniu 5:2 i własnym serwisie do dwóch piłek meczowych. Kiedy szczęściarz był już myślami przy następnym meczu nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji: bodzio oddalił zagrożenie, wygrał gema i zaczął odrabiać straty. Szczęściarz coraz szerzej otwierał oczy ze zdumienia, kiedy praktycznie wygrany mecz zaczął wymykać mu się spod kontroli. Wygrał wreszcie jedenastego seta, ale nie mógł już zapobiec gemowi dodatkowemu, w którym to bodzio okazał się o dwie piłki lepszy. Tak więc po dwóch godzinach walki bodzio awansował do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie. To już drugi taki awans bodzia, ale poprzednio wygrał eliminacje otrzymując od najsilniejszego przeciwnika walkower. Tym razem sukces jest niespodziewany i bezapelacyjny, a przynajmniej jedno zwycięstwo w turnieju głównym może sprawić, że bodzio po raz pierwszy w historii znajdzie się w gronie rozstawionych zawodników!

Rezultaty

Grupa A

11.VI
mike
vs tomi 0:2 (2:6, 3:6)

12.VI
paco
(6) vs macio (d) 0:2 (2:6, 5:7)


Grupa B

11.VI
wojtekmoryn
(7) vs seneka 2:0 (6:4, 6:3)

14.VI
wojtekmoryn
(7) vs piter (d) 2:0 (7:6 [7-3], 6:2)

16.VI
piter (d) vs lopez 1:2 (1:6, 6:4, 2:6)

Grupa C

7.VI
qlex
(8) vs kicia 2:0 (6:2, 6:2)

sumi vs efendi 2:0 walk. (6:0, 6:0)
kicia vs efendi 2:0 walk. (6:0, 6:0)
efendi vs qlex (8) 0:2 walk. (0:6, 0:6)

13.VI
qlex
(8) vs sumi 2:0 (6:3, 6:2)

Grupa D

4.VI
szczęściarz (5) vs tom 2:0 walk. (6:0, 6:0)
tom vs kondzio 0:2 walk. (0:6, 0:6)
bodzio vs tom 2:0 walk. (6:0, 6:0)

10.VI
bodzio
vs kondzio 2:0 (6:2, 7:5)

15.VI
szczęściarz
(5) vs bodzio 1:2 (6:1, 2:6, 6:7 [5-7])

 

:: Edycja letnia rozpoczęta
5 czerwca 2012 r.

Niemal wszyscy zawodnicy z czołówki biorą udział w letnim turnieju Majaki Cup. Zabrakło tylko, tradycyjnie już zresztą latem, słonia. Oprócz niego w zawodach nie weźmie udziału także leon oraz dwóch zawodników, którzy debiutowali w poprzedniej edycji: barcelończyk i denis. W ich miejsce pojawiło się dwóch całkiem nowych graczy: macio i piter, po przerwie zaś dołączą do zmagań mike i efendi - ten drugi po dwuipółletniej absencji.

Wynik losowania składu grup eliminacyjnych, jak zwykle wzbudzającego emocje, zawdzięczamy naszemu stałemu pomocnikowi, Stasiowi, który pod czujnym ojcowskim okiem bodzia zawzięcie wyciągał ze szklanej kuli kolejne nazwiska. Zawodnicy przyporządkowani do grup od poniedziałku mogą już planować mecze. Czterech najwyżej rozstawionych czeka natomiast na etap dodatkowy, który rozegrany zostanie w czwartym tygodniu turnieju. Do najlepszej czwórki powrócił po zwycięstwie wiosną joda (4). Na szczycie Rankingu tylko nieznaczne zmiany: przerwanie dominacji miśka nie wpłynęło w żaden sposób na jego pozycję w Rankingu - nadal jest liderem z olbrzymią przewagą nad pozostałymi. Miejscami zamienili się carlos, teraz jako wicelider oraz gregor (3). Wśród liderów grup także niewielkie tylko przesunięcia: starzy znajomi utrzymali się w czołówce. Z numerem piątym wystąpi szczęściarz, z szóstką paco i z siódemką wojtekmoryn. Ostatni z rozstawionych qlex (8) skorzystał z nieobecności słonia.

 

:: Ekspresowa rekrutacja do turnieju letniego
27 maja 2012 r.

Tylko trzy dni potrwa rekrutacja do letniej edycji Majaki Cup. Zgłoszenia należy przesyłać do godz. 20.00, do środy, 30 maja. Oprócz potwierdzenia zgłoszenia, należy podać adres e-mail i telefon do kontaktu.

Losowanie odbędzie się już w najbliższy czwartek, 31 maja, pierwsze mecze od kolejnego poniedziałku, a finał odbędzie się 15 lipca.

Zapraszamy!

 
dol_1.gif

Webmaster: oromek & gregor
© 2003-2011
Majaki Corporation
ostatnia aktualizacja:
2/09/12