:: Archiwum - edycja
wiosenna 2009
:: Finał dokończony - sonny
mistrzem!
20 czerwca 2009 r.
Dokończono przerwany w wyniku ulewy finał edycji wiosennej. Przypomnijmy,
że poprzednia odsłona meczu zakończyła się po dwóch godzinach
przy wyniku 6:0, 5:7, 2:0 dla sonnyego.
Słoń pokazał wówczas lwi pazur i został
pierwszym zawodnikiem, który wyrwał murowanemu faworytowi seta.
W związku z tamtym wynikiem nie było do końca wiadomo kto zdobędzie
Złotą Piłkę w pierwszym turnieju nowego sezonu. Jednak druga część
spotkania nie miała nic wspólnego z pierwszą. Sonny
od początku prowadził pewnie grę i rozpoczęty trzeci set zakończył
bez strat. W czwartym secie niewiele się zmieniło. Co prawda słoniowi
udało się wywalczyć trzy gemy, ale przy tej dyspozycji nie miał
szans na nawiązanie równorzędnej walki. Tak więc nowym mistrzem
Majaki Cup został debiutujący w rozgrywkach sonny,
który z dużą przewagą wygrał wszystkie mecze zawodów, a pierwszego
i jedynego do tej pory seta stracił dopiero w finale. Obydwie
odsłony finału trwały w sumie sto dziewięćdziesiąt pięć minut.
Rezultaty - finał
16.VI
sonny vs słoń
3:1 (6:0, 5:7, 6:0, 6:3)
:: Sonny i słoń w finale!
2 czerwca 2009 r.
Debiutant i zdecydowany faworyt zawodów wiosennych - sonny
podejmował rozstawionego z dwójką szczęściarza.
Debiutant po raz kolejny udowodnił, że trudno będzie mu dotrzymać
kroku. Wicelider Rankingu nie był w stanie nawet przez chwilę
zagrozić sonnyemu i po ponad dziewięćdziesięciu
minutach musiał pożegnać się z szansą na udział w trzecim finale
w karierze. Dotychczas niepokonany sonny
awansował do najważniejszego meczu zaliczając piąty triumf bez
straty seta.
Zupełnie bez historii było drugie spotkanie półfinałowe, gdzie
sumi (3) rywalizował ze słoniem.
W niecałe pięćdziesiąt minut słoń bez
większego wysiłku poradził sobie z niedawnym pogromcą jazzmana
i po raz drugi z rzędu znalazł się w finale.
Finaliści postanowili rozegrać mecz o mistrzostwo w tempie ekspresowym
i zarezerwowali korty na jutro - do pojedynku dojdzie w samo południe.
Wstęp wolny, zapraszamy.
Rezultaty - półfinały
31.V
sonny vs szczęściarz
(2) 2:0 (6:2, 6:3)
2.VI
sumi (3) vs słoń
0:2 (1:6, 1:6)
:: Rozpoczynamy rekrutację do letniej
edycji
2 czerwca 2009 r.
Do dnia finału edycji wiosennej, czyli do 7 czerwca potrwa
rekrutacja do kolejnego turnieju z serii Majaki Cup. Turnieju
o tyle niezwykłego, że jubileuszowego - Złota Piłka czekać będzie
na zwycięzcę już po raz dwudziesty!
Zgłoszenia tradycyjnie należy wysyłać na adres majaki_cup@poczta.fm.
Losowanie składu grup eliminacyjnych zwyczajowo odbywa się w czwartki,
lecz tym razem, ze względu na wypadający wówczas dzień świąteczny,
losowanie odbędzie się w środę, 10 czerwca. Eliminacje
trwać będą przez trzy tygodnie od 15 czerwca do 5 lipca. Turniej
główny rozpocznie się 6 lipca, a finał przewidywany jest na 26
lipca. Zapraszamy!
:: Dwóch rozstawionych graczy w
półfinałach
27 maja 2009 r.
Dwa pozostałe ćwierćfinały okazały się trzysetowymi bataliami.
Nie obyło się bez niespodzianek. W dolnej części drabinki walczyli
jazzman i sumi
(3). Stawiając na trzecią rakietę turnieju można było jednak zgarnąć
większą pulę, bowiem na faworyta tego spotkania typowano będącego
w świetnej formie jazzmana. I po pierwszym
secie spekulanci zacierali ręce - zgodnie z przewidywaniami jazzman
gładko zwyciężył po rozegraniu zaledwie siedmiu gemów. Jednak
w drugiej odsłonie dominował sumi i
to on nadawał jej ton. Rozstrzygający set rozgrywany był przy
opadającym z sił jazzmanie, który nie
zdołał już odrobić strat i po dwóch godzinach walki sumi
awansował do półfinału.
Jeszcze cięższym bojem był ostatni ćwierćfinałowy pojedynek:
dziekar vs szczęściarz
(2). Gorącą atmosferę spotkania podsycało wspomnienie niedawnego
pojedynku tych dwóch panów w półfinale zeszłorocznego turnieju
letniego. Wówczas dziekar prowadził
po pierwszym secie, co jednak nieprawdopodobnie zmotywowało szczęściarza,
który w dwóch kolejnych setach stracił tylko dwa gemy i awansował
do finału. Dziś mecz rozpoczął się identycznie: od prowadzenia
dziekara po pierwszym secie. W drugiej
części spotkania intensywne wymiany trwały w najlepsze i w końcówce
szczęściarz wyrównał stan meczu. Dwa
pierwsze sety trwały dwie godziny i były tak zacięte, że w ostatnim
zawodnicy już ledwo trzymali się na nogach. Lepiej przygotowany
okazał się szczęściarz i to on, po stu
siedemdziesięciu minutach pojedynku, awansował do półfinału, gdzie
zmierzy się z wysoko ocenianym debiutantem sonnym.
Rezultaty - ćwierćfinały
26.V
jazzman vs sumi
(3) 1:2 (6:1, 3:6, 4:6)
27.V
dziekar vs szczęściarz
(2) 1:2 (6:4, 5:7, 3:6)
:: Półfinały na razie bez rozstawionych
26 maja 2009 r.
W dolnej części drabinki finalista z ubiegłej jesieni - słoń
podejmował lidera klasyfikacji gregora
(1). Od początku zawodnicy grali jak, nie przymierzając, profesjonaliści.
Punkty zdobywano dosyć szybko, a gracze wygrywali swoje serwisy.
Tak było do stanu 5:5, kiedy to słoń
po raz pierwszy przełamał podanie gregora,
a następnie wygrał swoje i całego seta. W odpowiedzi gregor
w drugim secie przełamał słonia i wygrał
pierwsze trzy gemy, lecz potem oddał dwa gemy rywalowi. Przełomowy
dla losów meczu był gem szósty. Dysponujący do tej pory perfekcyjnym
serwisem słoń nagle stracił atomowe
uderzenie. Jednak gregor nie był w stanie
wykorzystać jego chwili słabości. Po niezliczonej ilości przewag
słoń przechylił szalę na swoją korzyść
i potem mecz był już tylko jednostronnym widowiskiem. Po dziewięćdziesięciu
minutach słoń po raz drugi wywalczył
awans do półfinału.
W górnej części drabinki zmierzyli się: świetny debiutant sonny
i rozstawiony z czwórką wojtekmoryn.
I tutaj trwała zacięta batalia. Można było obejrzeć wyczerpujące
wymiany i kończące uderzenia zapierające dech w piersiach. Walczono
o każdą piłkę; każdy punkt był traktowany jak najważniejszy. Tym
bardziej dziwi jednostronny wynik, bowiem sonny
w pierwszym secie pozwolił wygrać przeciwnikowi tylko jednego
gema, a w drugiej odsłonie stracił jedynie dwa gemy. Warto podkreślić,
że mimo tak przytłaczającego wyniku mecz trwał aż osiemdziesiąt
minut. Debiutant kroczy więc prostą drogą do finału, a wojtekmoryn,
który dostał się do turnieju głównego po wygraniu jednego meczu
zakończył przygodę z zawodami zdobywając 3 pkt w Rankingu.
Wszyscy rozstawieni zajęli drugie miejsca w eliminacjach. Po
dwóch meczach żadnego z nich nie ma wśród najlepszej czwórki.
Czy któryś z pozostałych uratuje honor rozstawionych zawodników?
Dwa pozostałe ćwierćfinały zostaną rozegrane w ciągu najbliższych
dni.
Rezultaty - ćwierćfinały
21.V
słoń vs gregor
(1) 2:0 (7:5, 6:3)
sonny vs wojtekmoryn
(4) 2:0 (6:1, 6:2)
:: Turniej główny rozpoczęty
19 maja 2009 r.
Dodatkowy dzień eliminacji rozpoczęli swoim meczem dwaj debiutanci
z grupy A: kenobi i sonny.
Spotkanie nie miało wpływu na wyniki rozgrywek grupowych, bowiem
sonny już wcześniej zapewnił sobie
awans, a kenobi miał szansę najwyżej
na trzecie miejsce w tabeli. Wyraźny faworyt turnieju, na jakiego
wyrasta sonny nie pozwolił kenobiemu
na zbyt wiele i w ciągu pięćdziesięciu minut odprawił go z kwitkiem.
Jedynym meczem, na który czekali ćwierćfinaliści był pojedynek
jazzmana i pablo.
Zwycięstwo mogło zapewnić pablo nawet
pierwsze miejsce w grupie, natomiast jazzman
zdobył premiowane miejsce po ostatnim zwycięstwie z wiceliderem
Rankingu. Wynik pierwszego seta nie pozostawił wątpliwości, że
jazzman będzie walczył o najwyższe
laury. W drugiej części spotkania pablo
stawił większy opór, ale nic to nie pomogło i w rezultacie nie
zobaczymy go w dalszej części rozgrywek. Wraz z bezapelacyjnym
liderem grupy C, jazzmanem, w ćwierćfinale
wystąpi także rozstawiony z dwójką szczęściarz.
Na sam koniec eliminacji doszło do zaległego meczu z pierwszej
kolejki pomiędzy lopezem i seneką.
Okazało się, iż jeden punkt w Rankingu okazał się tak cenny dla
outsiderów, że walczyli do upadłego bite dwie godziny i trzy wyrównane
sety. Najpierw lopez wywalczył przewagę,
aby w drugim secie, po tie-breaku, uznać wyższość seneki.
Rozstrzygające starcie także do łatwych nie należało i lepiej
zniósł je lopez, który zwyciężył po
raz pierwszy w tym sezonie. Jego rywal, pomimo początkowego unikania
rozgrywania meczów, zasługuje po tym spotkaniu na słowa uznania,
bowiem taka postawa po dwóch niedzielnych pojedynkach dowodzi
wielkiego hartu ducha i ciała. W nagrodę otrzymał pół punktu w
Rankingu za udział w turnieju.
Tak więc po rozegraniu kompletu spotkań grupowych wyłonił nam
się ciekawy obraz turnieju głównego. Wszyscy rozstawieni zawodnicy
awansowali co prawda do ćwierćfinałów, ale wszyscy zajęli drugie
miejsca w tabelach swoich grup. Kompletem punktów mogą się pochwalić
debiutujący sonny, uznawany za jednego
najważniejszych kandydatów do zwycięstwa oraz dziekar
i jazzman. Stawkę zamyka zwycięzca grupy
D - słoń. Spotkania w tej fazie zawodów
zapowiadają się bardzo ciekawie, a pierwsze potyczki zapowiadane
są już na czwartek.
Rezultaty - eliminacje
18.V
Grupa A
kenobi vs sonny
0:2 (1:6, 0:6)
Grupa B
lopez vs seneka
2:1 (6:4, 6:7 [3-7], 7:5)
Grupa C
jazzman vs pablo
2:0 (6:2, 6:4)
:: Gorąca niedziela - brakuje jednego
ćwierćfinalisty
18 maja 2009 r.
W niedzielę rozegrano aż sześć meczów, co właściwie niemal zakończyło
eliminacje. Na poniedziałek pozostały trzy mecze, ale tylko jeden
z nich będzie miał znaczenie dla ustalenia składu uczestników
turnieju głównego.
W meczu grupy A bodzio walczył z liderem
Rankingu gregorem (1). Stawką był awans
do ćwierćfinału. I chyba wysoka stawka spotkania spowodowała,
że zawodnicy grali jak sparaliżowani, popełniając szkolne błędy.
Początkowo na prowadzenie wysunął się bodzio,
ale gregor szybko wyrównał i wtedy dopiero
gra stała się odrobinę bardziej płynna. Po wyrównaniu gregor
prowadził już do końca spotkania i zdobył miejsce w gronie najlepszej
ósemki po blisko dziewięćdziesięciu minutach meczu.
W grupie B dziekar stanął naprzeciw
seneki, który rozgrywał swój pierwszy
mecz w eliminacjach. Zmagania trwały siedemdziesiąt minut i choć
seneka próbował podnieść rękawicę,
to nie zdołał przeciwstawić się świetnemu dziekarowi,
który jako pierwszy zdobył w eliminacjach komplet punktów i pewnie
zajął najwyższe miejsce w grupie.
W grupie C walczyli jazzman i wicelider
Rankingu szczęściarz (2). Zacięta batalia
trwała ponad sto minut, ale wynik wskazuje na pewne prowadzenie
gry przez jazzmana, który w wielkim
stylu powraca po kontuzji i pokonaniem szczęściarza
zapewnia sobie awans do dalszej części rozgrywek. Los wicelidera
natomiast, pomimo posiadania dwóch zwycięstw na koncie, zależy
od wyniku poniedziałkowego spotkania jazzmana
z pablo.
W przedostatnim meczu w grupie D zmierzyli się efendi
i rozstawiony z czwórką wojtekmoryn.
Aby mieć jeszcze szanse na awans wojtekmoryn
nie mógł przegrać nawet jednego seta i co najwyżej dziesięć gemów.
Biorąc pod uwagę dotychczasową dyspozycję efendi
nie było to zadanie łatwe. Okazało się jednak, że wojtekmoryn
znalazł sposób na rywala. Mecz trwał co prawda osiemdziesiąt minut,
ale efendi zdołał przez ten czas wygrać
zaledwie dwa gemy i tym samym zakończył udział w turnieju. Jego
przeciwnik natomiast zdany był już tylko na wiarę w wygraną słonia.
Spotkanie tomiego i słonia
rozpoczęło się tuż po zakończeniu poprzedniego pojedynku. Gra
dawnego mistrza - tomiego była tym razem
otwarta i ofensywna i słoń musiał się
sporo napracować, aby stawić mu czoła, a - nie znając wyniku meczu
efendi vs wojtekmoryn
i nie wiedząc, że jest już ćwierćfinalistą - musiał wygrać, żeby
pewnie awansować. Natomiast tomiemu
tylko bezwarunkowe zwycięstwo dawało możliwość kontynuowania gry
w edycji wiosennej. Ostatecznie po dziewięćdziesięciu minutach
słoń postawił na swoim i zwyciężył
w dwóch setach. Taki stan rzeczy spowodował, że do ćwierćfinału
jako drugi zawodnik z grupy dostał się wojtekmoryn,
który miał sporo szczęścia, bowiem zdobył tyle samo punktów, co
efendi, ale miał mniejszą liczbę gemów
przegranych w wygranych setach.
Na koniec pełnej wrażeń niedzieli seneka
rozegrał swój drugi mecz w odstępie kilku godzin i spotkał się
z rozstawionym z trójką sumim. Zawodnicy
walczyli zażarcie o każdą piłkę wiedząc, że wynik wpłynie na zajęcie
przez jednego z nich premiowanego miejsca. Seneka
zagrał skuteczniej niż poprzednio, ale nie wystarczyło mu sił
na zwycięstwo. Tym samym drugie miejsce w tabeli grupy B zajął
sumi i to on stał się siódmym uczestnikiem
turnieju głównego. Ostatni mecz seneki
z lopezem będzie miał wpływ już tylko
na podbudowanie konta jednego z zawodników w Rankingu.
Rezultaty - eliminacje
17.V
Grupa A
bodzio vs gregor
(1) 0:2 (3:6, 4:6)
Grupa B
dziekar vs seneka
2:0 (6:1, 6:0)
seneka vs sumi
(3) 0:2 (3:6, 3:6)
Grupa C
szczęściarz (2) vs jazzman
0:2 (3:6, 3:6)
Grupa D
efendi vs wojtekmoryn
(4) 0:2 (0:6, 2:6)
tomi vs słoń
0:2 (4:6, 2:6)
:: Pierwszy awans. Eliminacje przedłużone
o dobę
16 maja 2009 r.
W grupie B doszło do spotkania lopeza
i dziekara. Panowie spotkali się po
raz trzeci w historii turnieju. Każdy z nich wygrał do tej pory
po jednym meczu, a każde spotkanie kończyło się trzysetowym wynikiem.
Tym razem jednak dziekar, mimo dużego
oporu lopeza, zakończył pojedynek po
dziewięćdziesięciu minutach bez straty seta i jako pierwszy zawodnik
awansował do turnieju głównego.
W grupie A debiutujący w rozgrywkach sonny
walczył z bodziem. Wysokie notowania
wśród bukmacherów nie są przypadkiem - sonny
jest uważany za największego faworyta tej edycji. W meczu z bodziem
nie dał mu żadnych szans i w pięćdziesiąt pięć minut stracił zaledwie
jednego gema. Zwycięstwo dało mu awans, a jednocześnie pozbawiło
iluzorycznych szans gry w ćwierćfinałach drugiego debiutanta,
kenobiego. Jutro przekonamy się kim
będzie drugi ćwierćfinalista z tej grupy. Jedno jest pewne: w
dalszej części turnieju zagra zwycięzca meczu bodzio
vs gregor (1).
Rozkręciły się także eliminacje w grupie C, choć nadal nie wiadomo,
kto zajmie najwyższe miejsca w tabeli. Najpierw mike
i jazzman rozstrzygnęli w ciągu godziny
losy swojego spotkania. Choć na początku obydwu setów walka była
wyrównana, to jednak jazzman pewnie
kończył każdą odsłonę. To był dopiero jego pierwszy mecz w eliminacjach,
bowiem tuż przed rozpoczęciem zmagań grupowych jazzman
uległ kontuzji i do końca nie było wiadomo, czy w ogóle uda mu
się wyjść na kort. Jego rywal natomiast ma na koncie komplet przegranych
meczów i definitywnie żegna się z edycją wiosenną.
Drugi pojedynek w tej grupie odbył się w dwóch częściach. Dawny
podwójny wicemistrz pablo podejmował
niedawnego podwójnego wicemistrza - szczęściarza
(2). Piekło rozpętało się już w pierwszym secie, kiedy po wyczerpującej
wymianie ognia do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. W następnym
secie wydawało się, że szczęściarz znalazł
sposób na przeciwnika. Jednak przy jego prowadzeniu 4:2 zawodnicy
musieli zmienić kort, co zaowocowało przejęciem inicjatywy przez
pablo. Ostatecznie pablo
wyrównał stan meczu i... ze względów technicznych trzeciego seta
przełożono na inny termin. Spotkanie dokończono trzy dni później.
Znów obydwaj zawodnicy pokazali na co ich stać, a piłkę meczową
zamienił na punkt w Rankingu szczęściarz.
Obydwie części pojedynku trwały w sumie blisko trzy godziny. Każdy
z uczestników tego meczu ma dużą szansę na awans, ale ostatecznie
zdecydują o tym czekające ich spotkania z jazzmanem.
Wydarzenia tej wiosny nie mają precedensu. Jeszcze nigdy w historii
rozgrywek nie nastąpiła sytuacja, gdzie na dzień przed zakończeniem
eliminacji znano nazwiska zaledwie dwóch ćwierćfinalistów. Zostało
do rozegrania aż dziewięć meczów, ale wygląda na to, że zostanie
podtrzymana tradycja ostatnich edycji i nie trzeba będzie ustalać
wyników za pomocą walkoweru. Na niedzielę zaplanowano sześć meczów.
Na prośbę zawodników przesunięto o 24 godziny termin zakończenia
eliminacji i pozostałe trzy mecze odbędą się w poniedziałek. Nieodwołalnym
zaś terminem ogłoszenia pełnej listy uczestników turnieju głównego
jest wtorkowy poranek.
Rezultaty - eliminacje
Grupa B
14.V
lopez vs dziekar
0:2 (3:6, 5:7)
Grupa A
14.V
sonny vs bodzio
2:0 (6:0, 6:1)
Grupa C
16.V
mike vs jazzman
0:2 (3:6, 2:6)
13, 16.V
pablo vs szczęściarz
(2) 1:2 (6:7 [5-7], 6:4, 4:6)
:: Turniejowa czwórka bliska wyeliminowania!
13 maja 2009 r.
W grupie D tradycyjnie już nie obyło się bez dramatycznych zwrotów
akcji i wyczerpujących męczarni. Rozstawiony z czwórką wojtekmoryn
podejmował dawnego mistrza tomiego.
Po zdecydowanej wygranej w pierwszym secie wydawało się, że zwycięstwo
zawodnika z czołówki jest tylko formalnością. Tym bardziej, że
tomi grał bardzo defensywnie i nie
dawał żadnych powodów do przypuszczeń, że to może się zmienić.
I w drugim secie nic się nie zmieniło poza... wynikiem. Wojtekmoryn
najwyraźniej stracił cierpliwość do asekuracyjnych zagrań rywala
i w efekcie niespodziewanie oddał seta z jednym tylko gemem na
koncie. W rozstrzygającej odsłonie punktacja była już wyrównana,
ale pod koniec to tomi zapisał na swoją
korzyść rozstrzygające piłki i wygrał cały mecz po stu pięćdziesięciu
minutach gry. W wyniku nieporozumienia w trzecim secie zamiast
tie-breaka grano do dwugemowej przewagi: tomi
wygrał 9:7. Ze względu jednak na strategiczne znaczenie "małych
punktów" rezultat został zweryfikowany jako 7:6 [9-7].
Po tym spotkaniu czwarty zawodnik turnieju znalazł się w bardzo
trudnej sytuacji. Po dwóch porażkach posiada tylko 0,5 pkt i zajmuje
ostatnie miejsce w tabeli. Jeśli wygra ostatni pojedynek eliminacji
- nadal ma szansę na awans, ale jego los zależeć będzie także
od wyniku meczu tomi vs słoń.
Na tydzień przed zakończeniem meczów grupowych rozpoczęto rozgrywki
w grupie B. Ubiegłoroczny finalista sumi
(3) walczył z lopezem. Wahania formy
obydwu zawodników zostały uwiecznione w końcowym wyniku: najpierw
do natarcia przystąpił lopez, później
szybko odrobił straty sumi. Wreszcie
w trzeciej odsłonie, po wyrównanej końcówce, sumi
miał więcej szczęścia i okazał się lepszy o cztery piłki. Wynik
był niemal identyczny, jak we wcześniejszym spotkaniu w grupie
D, ale walka trwała o pięćdziesiąt minut krócej.
Rozstawiony z trójką sumi poszedł za
ciosem i dwa dni później wyzwał na ubitą mączkę dziekara.
Początek obiecywał następne długie widowisko, tym bardziej nieprzewidywalne,
że do stanu 3:4 zawodnicy zdobywali gemy wyłącznie po przełamaniach
serwisu przeciwnika. Potem jednak dziekar
wziął sprawy w swoje ręce i już do końca wyraźnie przeważał. Po
tym zwycięstwie dziekar zajmuje pierwsze
miejsce w grupie i jest na dobrej drodze do awansu do ćwierćfinału.
Rezultaty - eliminacje
Grupa D
10.V
wojtekmoryn (4) vs tomi
1:2 (6:3, 1:6, 6:7 [7-9])
Grupa B
10.V
sumi (3) vs lopez
2:1 (3:6, 6:1, 7:6 [7-3])
12.V
sumi (3) vs dziekar
0:2 (3:6, 2:6)
:: Kolejna zacięta batalia w grupie
D
10 maja 2009 r.
Przeciwnikiem słonia, finalisty edycji
jesiennej był powracający do turnieju po przerwie efendi.
Faworytem spotkania był słoń, tak przynajmniej
zdawało się ekspertom. Mecz był prowadzony w trudnych warunkach,
po deszczu i ciężkie piłki często odbijały się przypadkowo. Przy
sporej ilości błędów po obu stronach to efendi
grał bardziej precyzyjnie i do niego należała pierwsza odsłona.
Drugi set rozpoczęto od wymiany piłek, czego efektem było ożywienie
gry i sporo ciekawych wymian. Słoń zaczął
przejawiać większą aktywność przy siatce i skutecznymi smeczami
wyrównał stan meczu. W rozstrzygającej części pojedynku początkowo
wygrywał słoń, ale przy stanie 5:3 do
remisu doprowadził efendi. Jak się jednak
okazało był to już ostatni jego akcent tego wieczoru. Chociaż
w dwunastym gemie pięciokrotnie osiągnięto równowagę - słoń
skutecznie wykorzystał swój serwis i przypieczętował swoje zwycięstwo.
Ten najdłuższy do tej pory mecz edycji wiosennej trwał aż sto
sześćdziesiąt minut. W grupie D prowadzi więc po dwóch zwycięstwach
słoń i to on wydaje się być najbliżej
awansu.
W grupie A lider Rankingu gregor (1)
starł się z drugim z debiutantów, kenobim.
Tutaj, oprócz mokrego kortu, grę utrudniał jeszcze porywisty wiatr.
Jakoś jednak udało się przechytrzyć naturę i po siedemdziesięciu
minutach zamknięto wynik. Chociaż od pierwszej minuty walczono
gem za gem, to gregor praktycznie przez
całe spotkanie był zawsze o krok przed rywalem. Na początku drugiego
seta debiutant stracił wigor i przegrał pierwsze trzy gemy. Potem
jeszcze próbował zmienić losy spotkania, doprowadzając do remisu,
ale na więcej gregor mu już nie pozwolił.
Po dzisiejszym meczu lider odzyskał realne szanse na wejście do
ćwierćfinału, natomiast kenobi teoretycznie
szanse takie jeszcze posiada, ale jego awans wydaje się mało prawdopodobny.
W grupie C eliminacje rozpoczęto meczem mike
vs pablo. Spotkanie trwało nieco ponad
godzinę. Pablo przełamał przeciwnika
na samym początku i pierwsza część to jego dominacja. W drugim
secie nastąpił zwrot akcji i mike objął
prowadzenie na 4:0. Jednak pablo wykazał
się nadzwyczajną walecznością wygrywając sześć gemów z rzędu i
cały mecz!
Dwa dni później mike spotkał się z
rozstawionym z drugim numerem szczęściarzem.
Co prawda mike rozpoczynał obydwa sety
od prowadzenia, ale szczęściarz szybko
odrabiał straty i ostatecznie nie dał szans przeciwnikowi, wygrywając
zdecydowanie w dwóch setach, po sześćdziesięciu minutach walki.
Najlepszą sytuację w grupie C mają zwycięzcy ostatnich dwóch
meczów, a mike jest najbliżej odpadnięcia
z dalszych rozgrywek. Jednak każdy scenariusz jest jeszcze możliwy.
Rezultaty - eliminacje
Grupa D
5.V
słoń vs efendi
2:1 (5:7, 6:4, 7:5)
Grupa A
6.V
gregor (1) vs kenobi
2:0 (6:4, 6:3)
Grupa C
8.V
mike vs pablo
0:2 (2:6, 4:6)
10.V
szczęściarz (2) vs mike
2:0 (6:3, 6:2)
:: Pierwsza kolejka zakończona
w dwóch grupach
4 maja 2009 r.
W drugim meczu pierwszej kolejki w grupie D tomi
podejmował efendi. Od początku panowie
walczyli jak lwy i na dwa sety poświęcili aż 105 minut. Obfitujące
w długie wymiany spotkanie najbardziej wyrównane było w pierwszym
secie. W drugim tomi był jeszcze mniej
skuteczny i ostatecznie pewne zwycięstwo odniósł efendi,
który objął w tabeli grupy D fotel lidera.
Rozgrywki w grupie A rozpoczął pojedynek lidera Rankingu gregora
(1), którego przeciwnikiem był debiutujący w rozgrywkach sonny.
Debiutant potwierdził na korcie to, co nieoficjalnie mówiono o
nim w kuluarach - że jest świetnym graczem i stanowi kolejne wzmocnienie
turnieju. Przez pierwsze dwa gemy można było odnieść wrażenie,
że zwycięzca będzie trudny do wyłonienia, ale potem zaznaczyła
się wyraźna przewaga sonnyego. Obaj
zawodnicy popełniali sporo błędów, ale gregor
robił to wręcz koncertowo. Co prawda w drugim secie lider uspokoił
grę i wreszcie nawiązał równorzędną walkę, ale to było zbyt mało,
żeby doprowadzić do trzeciej odsłony. Po osiemdziesięciu minutach
i dwóch setach sonny zainkasował pierwszy
punkt w zawodach.
Drugi z debiutantów, kenobi stanął
naprzeciw bodzia. Przełamanie serwisu
bodzia i prowadzenie w pierwszym secie
mogło otworzyć kenobiemu drogę do świetnej
pozycji startowej w tabeli. Podobnie jednak jak w pierwszym meczu
grupy A - głównymi bohaterami meczu były niewymuszone błędy, a
kenobi zapisał na swoim koncie znaczną
ich ilość. W drugiej części spotkania bodzio
nie pozwolił już na wydarcie sobie zwycięstwa i wpisał je sobie
do statystyk po siedemdziesięciu pięciu minutach od pierwszego
serwisu.
Rezultaty - eliminacje
Grupa D
30.IV
tomi vs efendi
0:2 (5:7, 3:6)
Grupa A
3.V
gregor (1) vs sonny
0:2 (1:6, 4:6)
kenobi vs bodzio
0:2 (4:6, 2:6)
:: Wielkie emocje w meczu inauguracyjnym
30 kwietnia 2009 r.
W meczu inauguracyjnym dziewiętnastej edycji Majaki Cup rozstawiony
z czwórką wojtekmoryn podejmował finalistę
poprzednich rozgrywek - słonia. Od samego
początku spotkanie było niezwykle wyrównane, chociaż wojtekmoryn
w pierwszym secie prowadził już 5:2. Słoń,
popełniający na początku sporo błędów, zdołał opanować grę i doprowadził
do tie-breaka, którego wygrał dwiema piłkami. W drugiej odsłonie
zawodnicy zdobywali punkty bardziej równomiernie, co zaowocowało
kolejnym tie-breakiem. I ponownie więcej zimnej krwi zachował
słoń, który tym razem zdobył trzy punkty
więcej od przeciwnika. Po dwuipółgodzinnej batalii słoń
zanotował pierwsze zwycięstwo i objął prowadzenie w tabeli grupy
D.
Rezultaty - eliminacje
Grupa D
29.IV
wojtekmoryn (4) vs słoń
0:2 (6:7 [5-7], 6:7 [4-7])
:: Znamy wynik meczy kwalifikacyjnego
27 kwietnia 2009 r.
W piątek odbył się mecz dwóch kandydatów do gry w wiosennej edycji
turnieju Majaki Cup. Spotkanie zakończyło się po około godzinie
zmagań i dwóch setach. Zwycięzca, sonny,
wywalczył miejsce w turnieju i trafił do grupy A. Pierwszy mecz
zagra z liderem Rankingu Majaki Cup - gregorem.
Mecz kwalifikacyjny
24.IV
sonny vs Piotr Żmudzki
2:0 (6:3, 6:2)
:: Edycja wiosenna rozpoczęta
24 kwietnia 2009 r.
Wczoraj odbyło się losowanie składu grup eliminacyjnych pierwszego
turnieju Majaki Cup w sezonie 2009. Zgodnie z planem w roli losującej
sierotki wystąpił Staś, czteroletni brzdąc, który
na losowanie przybył z tatusiem. Bodzio,
bo o nim mowa, liczył na szczęśliwą rączkę mistrza ceremonii,
ale po zakończeniu losowania sprawiał wrażenie niepocieszonego,
znalazł się bowiem w jednej grupie z turniejową jedynką i dwoma
debiutantami.
Losowaniu jak zwykle towarzyszyły wielkie emocje. Poza wspomnianą
grupą A, do której trafił komplet nowych zawodników, poziom pozostałych
grup wydaje się być wyrównany i trudno dziś przewidywać kogo zobaczymy
w turnieju głównym. Pierwsza kolejka rozpoczyna się w poniedziałek.
Dziś jeszcze zostanie rozegrany mecz kwalifikacyjny, którego
zwycięzca trafi do grupy A i w pierwszej kolejce rozgrywek zmierzy
się z liderem Rankingu Majaki Cup.
:: Jutro losowanie, zawodnicy w
nadkomplecie!
22 kwietnia 2009 r.
Zakończyła się rekrutacja do wiosennej edycji Majaki Cup 2009.
Do turnieju zgłosiła się niemal cała czołówka Rankingu. Niestety,
poważne względy osobiste zdecydowały o absencji zibiego,
dominującego w turnieju od jesieni 2007 roku. Od momentu swojego
debiutu zibi nie przegrał meczu, ani
nawet seta i ustanowił, wciąż jeszcze otwarty, rekord siedemnastu
meczów bez porażki. Trzymamy kciuki za powrót Mistrza jesienią!
Oprócz Dominatora w turnieju nie zobaczymy leona
i toma, powróci za to efendi.
Poza znanymi zawodnikami wystąpi także dwóch debiutantów. Jednym
z nich będzie kenobi, a drugiego wyłoni
mecz kwalifikacyjny. Mecz taki zakłada regulamin turnieju w sytuacji,
gdy zgłosi się większa liczba zawodników niż wynosi liczba wolnych
miejsc. Dwóch kwalifikantów zmierzy się w piątek, 24 kwietnia,
a stawką będzie możliwość udziału w edycji wiosennej. Mecz kwalifikacyjny
jest rozgrywany po raz pierwszy w historii turnieju.
Stawkę rozstawionych zawodników rozpoczyna po raz kolejny gregor.
Z dwójką, podobnie jak w dwóch poprzednich turniejach, rozstawiony
został szczęściarz. Po raz pierwszy
w gronie rozstawionych graczy znajdzie się sumi -
finalista sprzed roku, a stawkę zamyka turniejowa czwórka - wojtekmoryn.
Losowanie składu grup eliminacyjnych odbędzie się jak zwykle
w biurze przy ul. Niedziałkowskiego 16 w czwartek, 23 kwietnia
o godz. 19.00. W roli sierotki wystąpi po raz trzeci nasz pupil,
czteroletni Staś, synek bodzia.
Wszyscy uczestnicy i sympatycy mile widziani!
:: Witamy w sezonie tenisowym 2009!
Rozpoczynamy ekspresową rekrutację
16 kwietnia 2009 r.
Za oknem kwilą już ptaszyny, co jest nieodwołalnym znakiem, że
czas rozpocząć nowy tenisowy sezon. Rozpoczynamy rekrutację do
pierwszej edycji Majaki Cup w 2009 r. - turnieju wiosennego.
Zainteresowanych udziałem informujemy, że rozpoczęła się ekspresowa
rekrutacja. Wszystkich, którzy chcą po raz kolejny zaznaczyć swoją
dominację na korcie prosimy o przesłanie zgłoszenia na adres majaki_cup@poczta.fm
nie później niż do 20 kwietnia do godz. 20.00.
Już 23 kwietnia (czwartek) odbędzie się losowanie składu grup
eliminacyjnych rozpoczynające edycję wiosenną. Eliminacje potrwają
od 27 kwietnia do 17 maja, zaś rozegranie finału przewidywane
jest na 7 czerwca.
Serdecznie zapraszamy do udziału!
|